Pada, pada i pada. Oczywiście deszcz. Z niepokojem patrzę na Tyber i ulewę za oknem. Jeszcze tydzień temu spacerowałyśmy brzegiem rzeki, a dzisiaj woda podchodzi pod mosty, zalewa schody i wyspę. Jestem ciekawa jak Rzym to przetrzyma i czy starczy miejsca na te ilości wody w rzece... Oby wkrótce wyszło słońce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz